Jedna z moich ulubionych!
Sezonowa, lekka i pożywna.
Banalna w przygotowaniu, cały proces jej przygotowania ogranicza się do ugotowania
kaszy i pokrojenia składników!
Jako sałatę możesz użyć dowolnej mieszanki sałat, ale że są to najdroższe sałaty na świecie, polecam samemu stworzyć własną mieszankę z kilku sałat, które potem można przechowywać szczelnie zamknięte w lodówce przez jakiś czas.
Do sałatki można również dodać tofu lub tempeh.
Sałatki zawsze pakuję do pudełka, które pozwala mi na oddzielenie poszczególnych składników.
Na dół, do głównego pojemnika idzie mieszanka sałatowa bez sosu, dzięki czemu całość ma zdecydowanie dłuższą trwałość, a wszystko mieszam dopiero przed spożyciem.
dwie garści mieszanki sałat – u mnie mieszanka: lodowej, pekińskiej, jarmużu i rukoli
3-4 łyżki ugotowanej kaszy gryczanej
1 figa
1-2 łyżki słonecznika (można podprażyć na suchej patelni by wydobyć aromat)
¼ papryki pokrojonej w drobną kostkę
2-3 łyżeczki sosu vinaigrette (zmieszana oliwa z odrobiną octu, musztardy, soli i pieprzu)
2. Wszystkie składniki przełóż do pudełka, sałaty do osobnej dużej komory, pozostałe do mniejszej.
Sos umieść w specjalnie do tego przygotowanym pojemniczku.
3. Przed jedzeniem przesyp wszystkie „sypkie” składniki do dużej komory z sałatą, polej sosem, zamknij górną pokrywą i gwałtownie wymieszaj. Zajadaj!
Och, że też akurat teraz trafiłam na Pana stronę! Jest luty – gdzie ja dostanę świeżą figę? Bardzo nieładnie tak narobić smaka ciężarnej;-). No nic – poczekam i zapiszę przepis w pamięci:)
Każdy przepis można wydrukować, zapisać co kiedy kupić i gotować :) Zapraszam częściej na bloga!
Gdzie można kupić taki pojemnik? :)
te pojemniki można bez problemu kupić w sklepach sieci Carrefour