Wydaje się hardkorowe, a to naprawdę genialne połączenie! Słodkie mango, łagodne mleko kokosowe i ostre chili – świetne lody na ochłodę ze szczyptą pikanterii
Każdy uwielbia lody, szczególnie późnowiosenną i letnią porą. Orzeźwiające, chłodne, ale bywają też sycące i mogą w pełni zastępować śniadanie (niedługo przepis na lody z granolą!).
W tym przepisie jednak odwzorowuję smak, który poznałem około rok temu. Były to klasyczne lody sorbetowe na bazie mango, z dodatkiem chili. Totalny odstrzał i lot w kosmos. Początkowe słodkie i bardzo zimne mango zamieniło się w ciepły, szczypiący smak chili. Od razu skradł moje serce i wiedziałem, że powtórzę to w domu.
Do lodów dorzucam mięty oraz mleka kokosowego, by nadać im kremowej konsystencji. Chociaż i tak zjadam bezczelnie obgryzając patyczek, ciiii.
Lody możecie zrobić w klasycznych foremkach, które dostaniecie już w prawie każdym sklepie.
Ja użyłem silikonowych i zdecydowanie je polecam, wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę.
1 mango
3 łyżki mleka kokosowego (niekoniecznie stałej części, dowolnie)
kilkanaście listków mięty
płatki chili, bądź pieprz cayenne – wszystko wg własnych preferencji, ja się nie czaję i sypię dużo!
odrobina soku z cytryny
2. Masę wylej do foremek, włóż patyczek i włóż do zamrażalnika. Odczekaj aż kompletnie zamarzną i dopiero wtedy zajadaj. Smacznego!
w ilości chili nie sugerujcie się zdjęciami,
specjalnie obsypałem najpierw foremki, tak by płatki były lepiej widoczne
Jakie mleko kokosowe polecasz ?
Real Thai i Kier
A jak sie ma maszyne do lodow to na ktorym etapie je tam dac? :)
nie mam maszyny, więc niestety nie pomogę
świetny przepis, własnie kupiłam mango i chcę je zamrozić, teraz już wiem w jakiej formie :) mam tylko pytanie jak uzyskałeś taki fajny kształt tych lodów?? gdzie kupiłeś formę? bo ja szukam juz jakiś czas ale żadne mi się nie podobają ;/
kupiłem foremkę marki Silikomart, bardzo polecam