Kultowe ciastka z galaretką i czekoladową polewą – jednak w pełni roślinnej wersji. Wegańskie delicje to świetne łakocie, które można przygotować w bardzo prosty sposób samemu w domu.
Klasyczne biszkoptowe ciasto, pomarańczowa galaretka i czekoladowa polewa to jedne z popularniejszych i najbardziej klasycznych ciastek, które można spotkać na polskich stołach na rodzinnych spotkaniach.
Za granicą zwane „jaffa cakes” najczęściej zawierają jednak jajka i żelatynę w składzie, więc na wegański stół proponuję niemalże identyczne ciacha – całkiem prosty pomysł, a efekt jest naprawdę świetny. Przepis bazuje na recepturze Ms. Cupcake i książki „The Naughtiest Vegan Cakes in Town”.
Może nie jest to najzdrowsza wersja, pełnoziarnista i bezcukrowa, ale zawsze możecie dodać odrobinę otrębów do ciasta i użyć czekolady wysokiej jakości, na takie pyszne maleństwa naprawdę warto się skusić. Wymagają nieco wprawy i wyczucia, kiedy galaretka odpowiednio stężeje i czy polewa się nie rozleje, ale efekt zdecydowanie wynagradza starania.
PS. Jeśli kochaliście klasyczne ciastka delicje, zróbcie przepis od razu z podwójnej porcji
Wegańskie delicje
biszkopt: 1 szklanka mąki pszennej
niepełne ⅔ szklanki cukru
½ szklanki mleka sojowego
3 łyżki neutralnego oleju (rzepakowy, z pestek winogron, kokosowy)
odrobina ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 opakowanie wegańskiej* galaretki o smaku pomarańczowym lub innym ulubionym
polewa: 1–2 tabliczki gorzkiej czekolady
4 łyżki mleka sojowego
kilka kropel oleju kokosowego (opcjonalnie)
*standardowa galaretka do przyrządzenia z proszku rozpuszczanego we wrzątku, wersje bez żelatyny bazują na karagenie i są wegańskie; w przypadku braku dostępu do tego typu galaretek, można przygotować własną bazując na soku pomarańczowym i agarze
1. Wszystkie suche składniki biszkoptu wymieszaj w większej misce i dodaj do nich mleko sojowe i olej. Porządnie je wymieszaj, aż powstanie ciasto.
2. Foremkę na muffiny wyściel papierem dopieczenia lub posmaruj odrobiną oleju i przelej do każdego zagłębienia odpowiednią ilość ciasta (tak, aby starczyło na około 10 ciastek).
3. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 10 minut, w zależności od grubości nalanej masy. Następnie ostudź i wyjmij z foremek gotowe biszkopty.
4. Z przepisu podanego na opakowaniu zrób galaretkę, którą kolejno odstaw do ostygnięcia i zastygnięcia do lodówki.
5. Aby przygotować polewę, rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej i dodaj do niej mleko sojowe i odrobinę oleju.
6. Na przygotowane wcześniej biszkopty nakładaj po 1 łyżce gotowej – lekko stężałej – galaretki. Inną opcją jest wylanie galaretki na płaski, odczekanie, aż zastygnie i wycięcie galaretkowych kół kieliszkiem np. do wódki, lub mniejszą szklanką. Gdy galaretka już stężeje, polej lub zamocz ciastka w czekoladowej polewie, która też powinna odrobinę zgęstnieć, by utrzymać się na ciastku.
7. Gotowe ciastka odstaw do ostygnięcia, a potem uważaj, aby nie zniknęły za szybko. Smacznego!
czy zamiast mleka sojowego można użyć owsianego (własnej roboty)?
W tym przepisie wyjdzie, bo biszkopcik nie musi być wysoki – jednak normalnie lepiej używać mleka sojowego.
Mega smaczne te ciastka. Tylko miałam problem z czasem pieczenia – po 10minutach były blade i w sumie siedziały w piekarniku 3razy dłużej! O co chodzi? Dałabym tez 2 czekolady a nie 1 bo ledwo starczyło.
Myślę, że biszkopt wyszedł ciut za gruby lub był wyjątkowo wilgotny i potrzebował więcej czasu, aby się podpiec. Czekolady nigdy za wiele ;)
A jak udało Ci się polać czekoladę na galaretkę? mi wszystko pospływało i czekolada został tylko wokół galaretki :))
Poczekaj chwilkę, aż czekolada odrobinę zastygnie – wtedy nadal będzie lejąca, jednak nie aż tak, aby spłynęła całkowicie.
wegańskie galaretki to dużo jest w auchanie :D
vaka, „zwykła galaretka” jest też niewegetariańska- powstaje jako produkt z uboju
Delicje to moje ulubione ciastka a w wersji fit mogą jeść do woli. Dzięki i na pewno spróbuję wykonać w weekend! ; )
Vaka, zwykła galaretka jest też niewegetariańska- bazuje na żelatynie, a to produkt z uboju..
Super pomysł z tym wycinaniem kółek kieliszkiem. Nie wpadłabym na to.
Zawsze zastanawiałem się jak kroją tę galaretkę, aby była tak idealna. Nie pomyślałem, że mogą nalewać niestężałą.
A jeżeli już stężeje – można wyciąć kółka np. kieliszkiem do wódki :)
jasne, rozumiem, ale uwielbiam Twoje przepisy i często kombinuje bo jestem dodatkowo na diecie bezglutenowej… :/ co często podcina skrzydła w gotowaniu.. wiec jeszcze zapytam :) a mąki migdałowej i ryżowej dać pół na pół? :) dziękuje za odpowiedz i podrawiam! :)
właśnie się robią :D
a jakaś wersja bezglutenowa?…. :/
Mieszanka mąki migdałowej i ryżowej powinna być OK :) Nie prowadzę bloga z przepisami ściśle bezglutenowymi i przyznam, nie jestem ekspertem w takich wypiekach.
A gdzie można kupić taką galaretkę?
Kupiłem w zwykłym markecie, marka Delecta :)
Ekhem, zadam bardzo niewegańskie pytanie :D, bo jestem wegetarianką – czy jeśli zastąpie mleko sojowe zwykłym mlekiem, a galaretkę, zwykłą galaretką, w takich samych proporcjach to delicje też raczej wyjdą, czy coś się może nie do końca połączyć?
Tak, będzie wszystko OK :) Galaretka może być troszkę za sztywna, więc można rozrzedzić ją lekko większą ilością wody.
Obosze wygląda obłędnie, zrobię jszcze dzisiaj wieczorem :))