Szybki teleport na drugi koniec i muśnięcie smaków Azji – to szybki przepis na prosty stir-fry z wędzonym tofu i Waszymi ulubionymi warzywami. Szybko za sprawą woka, a pysznie za sprawą dobrych składników i odrobiny umiejętności – a o nich, właśnie w tym wpisie!
Wpis powstał w ramach współpracy reklamowej z marką Electrolux.
Smażony makaron ryżowy z wędzonym tofu to nie tylko niebo w gębie, ale też bardzo szybki sposób na przygotowanie obiadu. Makaron zalany wrzątkiem pęcznieje w kilka minut, mocno rozgrzana patelnia, a najlepiej wok umieszczony nad dużym ogniem i odrobina odpowiedniej mieszanki sosu sojowego, klonowego i przypraw, gwarantuje sukces. Będąc w Tajlandii napatrzyłem się na kucharzy, którzy swoje makarony smażyli dosłownie 30 sekund, z razji bardzo rozgrzanego woka, który wręcz opalał się nad sporym gazem. Zawsze brakowało mi czegoś takiego w mojej kuchni.
Dzięki mojej współpracy z marką Electrolux, gdzie do dyspozycji mam w pełni wyposażone studio kulinarne w najnowsze sprzęty kulinarne – Taste Center w Warszawie – miałem okazje przetestować wok, który… działa na kuchenkach indukcyjnych!
Żadna teflonowa patelnia, choćby nawet zaokrąglona i zaprojektowana na kształt woka, nie będzie tak porządnie grzać jedzenia – wręcz trochę podpalać – dlatego INFI-WOK to wyjątkowo dobry produkt, jeśli chodzi o linię kuchenną Electrolux. Najnowsze kuchenki indukcyjne pozwalają na używanie akcesoriów i urządzeń z serii INFI dzięki łączeniu pól grzewczych, dzięki czemu na jednej małej kuchence można gotować na największych garnkach, a przez funkcję szybkiego nagrzewania (booster) są one gotowe do użycia niemalże natychmiast.
Szybki i prosty stir-fry z wędzonym tofu
1 kostka wędzonego tofu, pokrojonego w kwadratowe kawałki lub paseczki
2 porcje (średnie garści) suchego makaronu ryżowego (grube wstążki)
kawałek (10 cm) biało-zielonej części pora, posiekany w piórka
kawałek (1 cm) imbiru, starty na małej tarce
około 1 szklanka grzybów (boczniaki, shitake, mun, pieczarki), pokrojonych w paski
1 średnia marchew, pokrojona w kostkę
2 łyżki oleju roślinnego (rzepakowy, z pestek winogron, ryżowy)
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka syropu klonowego
½ łyżeczki pieprzu syczuańskiego lub czarnego
odrobina chili (opcjonalnie)
1. Makaron ryżowy zalej wrzątkiem i pozostaw go do namoczenia, aż zmięknie.
2. Na woku rozgrzej olej, podsmaż najpierw samo tofu. Gdy będzie rumiane, odłóż na bok, a na woku podsmaż marchewkę, a następnie dorzuć pora, imbir oraz grzyby. Smaż na dużym ogniu, aż składniki zaczną się rumienić i lekko przypalać.
3. Wtedy całą zawartość woka przesuń na jego brzegi, tak aby w środku podsmażyć sam makaron ryżowy.
4. Do makaronu dodaj mieszankę sosu sojowego, klonowego oraz syczuańskiego pieprzu, ewentualnie dodając odrobinę chili.
5. Kolejno połącz wszystkie składniki na woku i porządnie wymieszaj, jednocześnie nadal smażąc. Gdy wszystkie składniki będą wymieszane, danie jest gotowe. Smacznego!
Czy można pominąć syrop klonowy albo czymś zastąpić?
Pominąć albo dodać dwie szczypty cukru.
Danie gotowe z boczniakami, cukinią, ziołami tajskimi i na koniec posypane sezamem. Wyszło fajnie. Tylko zmień proszę w propozycji oleju ten winogronowy – na nim nie wolno smażyć ;P
W niskiej temperaturze można smażyć, ważne po prostu, by nie przedobrzyć z ogniem :)
„Smaż na dużym ogniu, aż składniki zaczną się rumienić i lekko przypalać.”
no to albo jedno albo drugie
O to właśnie chodzi w smażeniu na woku – duży ogień, mieszanie/podrzucanie w trakcie i tylko lekkie przypalenie.
pychotka! dzięki za przepis
A tofu kiedy dodajesz?
Tofu najlepiej podsmażyć na samym początku i odłożyć do miseczki lub na krawędź woka.
Muszę w weekend wypróbować ten przepis!