W tych kotlecikach marchewka gra główną rolę, nie jest tylko dodatkiem. Są one pachnące i aromatyczne, a przygotujesz ze z resztek po zrobieniu soku z marchewek! Podane z pesto z rukoli.
3 szklanki pulpy marchewkowej pozostałej po robieniu soku z 1kg marchwi w sokowirówce
200g suchej kaszy gryczanej (używam paloną i niepaloną pół na pół)
½ szklanki oleju roślinnego
3 łyżki ziaren słonecznika
3 łyżki pestek dyni
1 łyżeczka siemienia lnianego + 2 łyżeczki ciepłej wody / lub 2 łyżki płatków owsianych
przyprawy: mielona kolendra, kumin, majeranek, cząber, pieprz cayenne, curry
2 pęczki rukoli
½ szklanki migdałów
1 łyżeczka płatków drożdżowych (bezglutenowych)
ok. 2 łyżki oliwy z oliwek sól i pieprz
2. Po wyciskaniu soku z marchewek w sokowirówce, odłóż pulpę marchewkową do miseczki bądź plastikowego woreczka. Gdy zechcesz zrobić kotlety, przełóż pulpę do dużej miski. Ugotuj kaszę na półsypko i dodaj do marchewek.
3. Podpraż na suchej patelni ziarna słonecznika i pestki dyni, pozostaw do ostudzenia i dodaj do całej masy.
4. Zmielone siemię lniane rozrób z zagotowaną wodą w szklance lub małej miseczce, gdy spęcznieje dodaj do masy. Dodaj również olej.
5. Całość bardzo dobrze wymieszaj, dopraw do smaku przyprawami.
6. Używając ręcznego blendera, zmiksuj masę gdzieniegdzie – nie chodzi tutaj o zmiksowanie całej masy na idealną kremową papkę. Całość zacznie lepiej się łączyć i sklejać. W razie potrzeby dodaj odrobinę wody. Nastaw piekarnik na 180 stopni.
7. Z masy uformuj płaskie kotleciki używając zwilżonych w wodzie dłoni. Układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez ok. 20 min na jednej stronie i 10-15 na drugiej. Uważaj by nie przypalić lub zbytnio wysuszyć kotletów.
8. Gotowe! Wprost na talerz, lub na później. Jeszcze lepiej smakują drugiego dnia jako aromatyczna marchewkowa przekąska.
Moje wielkie rozczarowanie, większość się rozwaliła :( a kotlety warzywne kulam regularnie. Szkoda :(
Czy można zrobić kotlety z marchewki np. ugotowanej bądź startej i uduszonej? Nie posiadam sokowirówki tak więc pulpy marchewkowej wytworzyć nie mogę…
pozdrawiam Ola
Może być po prostu starta na małych oczkach tarki ;) Bez duszenia.
Dziękuję :-)
Quinoa tez sie pięknie klei ;)
tak! np. tutaj: https://ervegan.com/2014/09/1-erburgery-z-komosy-ryzowej-i-ciecierzycy/ :)
A czy można inną kaszę niż gryczaną? Strasznie nie lubię :/
gdy ktoś nie lubi kaszy gryczanej, zawsze polecam tę wersję niepaloną – jest pozbawiona tego charaketerystycznego smaku i zapachu :) można oczywiście zastąpić inną kaszą, ale wtedy kotlety będą miały inną konsystencję i będzie to już inny przepis – do burgerów najlepiej sprawdza się kasza jaglana, nie trzeba wtedy dużo, nic nie trzeba domiksowywać, gdyż sama z siebie ładnie się klei