Wszyscy kochają makarony i przyrządzają je na tysiąc sposobów.
W tym przepisie główną rolę gra tempeh i jarmuż, w cieniu imbiru i pieczarek.
Ten przepis jest z rodzaju tych, które przygotowuje się spontanicznie i w 15 minut. Takie zawsze wychodzą najlepiej. Marynowany tempeh w sosie sojowym z niesamowicie zielonym jarmużem i brokułami idealnie uzupełnia się z lekko podduszonymi pieczarkami oraz szczypiącym imbirem.
porcja dowolnego, ulubionego makaronu (około 100g)
100g tempehu (dowolny – używam najczęściej naturalnego bądź wędzonego)
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka sosu sriracha
1 cm świeżego imbiru (opcjonalnie)
1 ząbek czosnku
garść liści jarmużu, bez twardych łodyg
kilka sztuk białych pieczarek (możesz użyć innych grzybów, np. shitake lub mun)
2 – 3 średnie różyczki brokuła
1 łyżeczka oleju roślinnego
2. Do wrzącej wody włóż makaron, a nad nim, na sicie ugotuj na parze brokuły. Pod koniec gotowania dodaj jarmuż, by lekko zmiękł i nabrał intensywnego koloru.
3. Na rozgrzanej patelni, na oleju podsmaż odrobinę pieczarki, dodaj czosnek oraz obrany i starty na tarce imbir, następnie wrzuć marynowany tempeh. Kolejno dodaj brokuły, jarmuż, a na końcu makaron. Wszystko dokładnie zamieszaj i odrobinę podduś, możesz dodatkowo dodać odrobinę sosu sojowego. Dopraw solą oraz pieprzem, gotowe. Smacznego!
Smakowało?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się więcej takich przepisów!
Super, że są podane kalorie, ale ciekawa jestem jak są liczone. Skoro 100 g makaronu to ok. 350 kcal to niemożliwe, żeby reszta składników miała zaledwie 70…
O, masz mnie! W tabelkach wrzuciłem 100g już ugotowanego makaronu zamiast suchego ;) Wychodzi zdecydowanie więcej, ale to taka duża pokaźna porcja, więc spokojnie na 2 mniejsze będzie też dobra! Dziękuję za zwrócenie uwagi!
W tabelce jest podlinkowane „Full info at cronometer.com” i po kliknięciu tego przechodzisz do strony z konkretnymi wpisanymi składnikami i jest dużo więcej wartości odżywczych wpisanych :)
bardzo ale to bardzo nie lubię sriracha, czy marmite będzie jego dobrym zamiennikiem w tym przepisie i w ogóle? smaki azjatyckie to nie moja bajka
Jeśli lubisz Marmite – tutaj sprawdzi się super :) Ciut mniej sosu sojowego bym wtedy dał, aby nie było za słono, ale Marmite bardzo pasuje do tempehu i takiego makaronu.
TEN PRZEPIS SKRADŁ MI SERCE! DZIĘKUJĘ :)
Czy tempeh np. naturalny mozna po prostu pokroic i zjesc na kanapce, czy trzeba go poddac obrobce termicznej? Pytanie moze i glupie, ale wiele lat temu, kiedy jeszcze tofu nie bylo az tak popularne mialam ten sam problem; ) obawiam sie np. ze bede zbyt krotko podsmarac tempeh i niechcacy podam surowy;)
Nasiona soi są podane już obróbce cieplnej, więc bez problemu można jeść :)
tempeh też smażysz czy dodajesz na końcu zamarynowany?
zazwyczaj podsmażam, ale można dorzucić pod koniec