Klasyczny kotlet fasolowy ze słodkim ziemniakiem, aromatycznym sezamem i imbirem. Jako wsad do wegańskiego burgera albo i główna część obiadu obok sałatki i kaszy. Prosty i najlepszy!
Kotlety przygotowuję w mgnieniu oka, najczęściej na poczekaniu, a przepis często jest trudno mi przewidzieć, gdyż większość z nich robię zupełnie spontanicznie i „na oko”. Lepię wegańskie burgery ze szpinaku, jarmużu, batata, fasoli, kaszy, płatków, czy po prostu resztek obiadowych
Jednak te kotlety z batata powstały jako przemyślana całość i nie zawiodły. Nie piekę batata i nie dodaję go jako purée do masy kotletowej – nie mam na to czasu!
Starte słodkie ziemniaki mieszam ze zmiksowaną fasolą, dodaję resztę składników i zaoszczędzam dzięki temu sporo czasu, który przeznaczam obecnie na naukę do zaliczeń i egzaminów. Dzięki przygotowaniu podwójnej porcji – mam obiad na 3 dni, a w typowo studencki dzień, który ograniczają fundusze – bataty można zastąpić tartą marchewką
Kotlety są bardzo aromatyczne dzięki mieszance przypraw, ale też dodatkowi odrobiny imbiru, który niesamowicie podkręca ich smak! Słodkie bataty i orzechowy sezam nadają charakterystycznego smaku, który z pewnością zaspokoi Wasze kubki smakowe!
Dzięki dodatkowi fasoli, burgery są sycące i zawierają więcej białka, niż te standardowe robione na bazie kaszy. Nie przerażajcie się długą listą składników, wszystko jest łatwo dostępne i warte zachodu. Każda okazja jest dobra, by przemycić trochę strączków
1 batat, czyli około 2 szklanki startego na drobnych oczkach
1½ szklanki ugotowanej białej fasoli (lub taka sama ilość z puszki)
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka sosu sriracha (opcjonalnie)
¼ szklanki oleju (rzepakowego, z pestek winogron)
½ szklanki płatków gryczanych (owsianych bądź jaglanych, dowolnie)
1 mała cebula
1–2 ząbki czosnku
1–2 łyżeczki startego świeżego imbiru
3 łyżki ziaren słonecznika
5 łyżek ziaren sezamu
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżeczka suszonego oregano
sól i pieprz
2. Fasolę zmiksuj razem z olejem, octem jabłkowym, sosem sojowym i odrobiną sosu sriracha. Dodaj posiekaną cebulę, czosnek oraz imbir.
3. Pastę fasolową przełóż do batatów, dodaj przyprawy oraz płatki gryczane i dokładnie wymieszaj do połączenia składników.
4. Na suchej patelni podpraż słonecznik oraz sezam i dodaj do masy (zostaw odrobinę sezamu do posypania kotletów) dokładnie ją mieszając.
5. Piekarnik nagrzej na 200–220°C, a kotlety formuj zwilżonymi dłońmi i układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posyp pozostałym sezamem. Piecz przez około 30–40 minut, a w połowie czasu obróć na drugą stronę. Na koniec włącz funkcję termoobiegu by kotlety były ekstra-chrupiące, uwaga by jednak nie wyschły za bardzo. Smacznego!
Czy przy pominięciu octu należy dodać zamiast niego trochę wody? Mam skrajny octowstręt wechowy, mam odruch wymiotnym od tego zapachu. Ocet to składnik, który w moim domu nie ma racji bytu.
Zresztą i tak wprowadziłabym swoje modeyfikacje, np. nie cierpię cebuli, a sezamu nie jadam z powodu uczulenia i niechęci do twardej konsystencji.
Ocet możesz akurat po prostu pominąć :) Akurat nadmiar wody w masie na wegańskich kotletach utrudnia ich wyrabianie, więc nie jest konieczny jej dodatek w zamian za ocet.
Czy zamiast białej fasoli można dać czerwoną lub zieloną soczewicę -akurat te strączki mam pod ręką? :)
Czerwona fasola będzie OK!
Dzięki, w takim razie jutro działam z tym przepisem! ;)
Dzień dobry :) Eryku, czy ciecierzyca też da radę wg Ciebie?
Powinna dać radę!
Kotlety obłędne, podałam przepis dalej, bo warto dzielić się dobrem ;)
Pyszne, robię je właśnie jako burgery do bułki