Arbuzowe gazpacho w słoiku

Najlepszy na świecie chłodnik na lato, ze świeżych i aromatycznych pomidorów. Zachęca do spróbowania swoim chłodzącym smakiem, ale również prostotą przyrządzenia.

gazpacho-5413-2

Uwielbiam ten czas, gdy wchodząc na targowisko pierwsze co czuję to aromatyczne pomidory, po czym widzę pełne skrzynie bawolego serca, tygrysów i kochanych 'gorszych’ poobijanych okazów, które idealnie nadają się na gazpacho i nawet tak są opisane

gazpacho-5353

Do tego do torby wkładam spore liście bazylii, rukoli i młodego buraka liściowego. Nie mogę obyć się też bez kalafiora i kolby kukurydzy. W tym przepisie jednak serwuję klasyczną zupę, chłodnik gazpacho, jednak w niecodziennej wersji – bo z dodatkiem arbuza. Idealna słodycz, aromat pomidorów i odrobina papryczki chili tworzą idealny chłodnik na szalejące upały.

Przydatną wskazówką w tym przepisie jest użycie wcześniej wypestkowanego i zamrożonego arbuza. Gazpacho szybciej się schłodzi i możliwe, że będzie gotowe do podania od razu!

gazpacho-5399

Gazpacho po zmiksowaniu w blenderze, ładuję do słoików, dodaję odrobinę pokrojonej w drobną kostkę papryki oraz posiekanej bazylii, zakręcam wieczko i czekam, aż się schłodzi. To świetna opcja na przechowywanie gotowych porcji gazpacho, które równie dobrze można wziąć w torbę termiczną i prosto gnać na piknik!

Składniki na około 4 porcje:
1kg dojrzałych, aromatycznych pomidorów (używam bawole serce)
pół czerwonej papryki + do podania
pół małej papryczki chili
3 ogórki gruntowe
1 cebula
1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
2 szklanki pokrojonego w kostkę arbuza
sok z 1 cytryny
spora garść liści bazylii
garść liści mięty
1 – 2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz

1. Skórkę pomidorów lekko ponacinaj w kilka miejscach, następnie pomidory przełóż do głębokiego garnka i zalej wrzątkiem, odstaw na kilka minut. Odcedź wodę i obierz pomidory ze skórki, jednak nie jest to etap konieczny, jeżeli nie skórka Ci nie przeszkadza.
2. Obrane pomidory przekrój na pół i wrzuć do kielicha blendera, lub większej misy. Dodaj posiekaną cebulę, czosnek, pokrojoną w kostkę paprykę, ogórki, papryczkę chili oraz sok z cytryny. Dodaj również liście bazylii oraz mięty. Wszystko porządnie zmiksuj w blenderze, lub przy użyciu blendera ręcznego, na końcu dodając oliwę z oliwek.
3. Następnie dodaj pokrojone kawałki arbuza i zmiksuj jedynie przez chwilkę, tak by pozostałe cząstki arbuza były wyczuwalne. Dopraw solą oraz pieprzem do smaku.
4. Podawaj dobrze schłodzone z pokrojoną w kostkę papryką, z sokiem z cytryny, czerstwym pieczywem i koniecznie z dużą dawką świeżej, posiekanej bazylii. Smacznego!

Smakowało?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się więcej takich przepisów!

guest

1 Komentarz
Najnowsze
Najstarsze Najlepiej oceniane
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
gab

fantastyczny chłodnik, najlepszy jaki zrobiłam kiedykolwiek.
nieco tylko zmodyfikowałam bo mam aparat ortodontyczny i np. gdyby mi zostało pół papryki to bym jej nie zjadła na surowo w ciągu następnych paru dni, więc wmiksowałam całą. nie lubię na ostro więc zamiast papryczki chilli dałam zwykłej czerwonej ostrej w proszku – ale sypnęło mi się od serca, więc i tak było dość ostre (i dobrze, bo ostrość pasuje mu, temu przechłodnikowi). ogórka dałam też trochę mniej, bo jakoś tak nie doczytałam chyba ;) i zioła wmiksowałam od razu, żeby mi nie wchodziły w zęby ;) a wszystko zaserwowałam sobie z pokrojonym w kostkę wędzonym tofu – i to był strzał w 10!
ogólnie zachwyt, dzięki:)