#7 erBox – kotlety marchewkowe z białą fasolą

 

Podobają Ci się moje przepisy?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się ich więcej!

Prosty w przyrządzeniu, odpowiednio zbilansowany, a do tego jeszcze smaczny posiłek na diecie roślinnej? To łatwe! Przekonaj się sam, udowodnię Ci to właśnie w tym wpisie.

kotlety-marchewkowe-z-fasola-8284

Jak już pisałem ostatnio, wracam z cyklem, w którym będę pokazywał, jak zbilansować konkretne posiłki w diecie wegańskiej, i podrzucał fajne i proste przepisy na dania do pudełka – idealne do wzięcia na drogę, do pracy lub na uczelnię.

Taki też jest właśnie poniższy przepis: te proste kotleciki strączkowe z tartą marchewką wymagają odrobiny wkładu pracy (15 minut + pieczenie), lecz można przygotować ich od razu kilka blach i zwyczajnie zajadać je nawet przez kilka dni albo po prostu zamrozić. Lubię, gdy w zamrażalniku burgery roślinne grzecznie czekają na swoją kolej; czuję się wtedy od razu pewniej i wiem, że nie będzie sytuacji, w której nie miałbym czego podać na obiad!

Z czego składa się #7 erBox?

Do pudełka ładuję:
3 kotlety marchewkowe
1 szklankę ugotowanej kaszy gryczanej
½ średniej papryki
liście z 2 małych gałązek jarmużu
garść sałaty
odrobinę natki pietruszki
prosty sos pomidorowy

kotlety-marchewkowe-z-fasola-8269

Te kotleciki bazują poniekąd na burgerach z batata: nadal są niesamowicie pyszne, jednak tańsze (używamy marchewki). Strączki cudownie chowają się w postaci miękkiego burgera, więc to dobra opcja dla tych, którzy niekoniecznie lubią je w klasycznej postaci. Mimo wszystko nie jest to wysokobiałkowy posiłek, a fasola jest tutaj tylko częścią składową kotletów.

Cieszę się bardzo, że kotleciki Wam smakują – jednak dorzuciłem, odpowiadając na Wasze pytania i prośby, małą aktualizacjęprzepisu. Dodatek kaszy bezpośrednio do burgerów sprawia, że są one lepiej zbilansowane, będą jeszcze lepiej się kleiły i z łatwością będą przyjmować okrągłe kształty. Jeżeli dodajecie większą ilość kaszy jaglanej do burgerów, możecie pominąć ją w lunchboxie i dorzucić np. pieczone warzywa, więcej jarmużu lub sałatki

Składniki na około 10 średnich kotletów:
2 szklanki marchewki startej na drobnych oczkach
1–1½ szklanki ugotowanej białej fasoli (lub 1 puszka)
½–1 szklanki ugotowanej (na sypko) kaszy jaglanej
1 łyżka sosu sojowego
¼ szklanki oleju
½ szklanki bułki tartej (lub zmielonych płatków owsianych)
1 łyżka nasion słonecznika (opcjonalnie)
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
odrobina startego imbiru
1 łyżeczka papryki wędzonej (lub zwykłej ostrej)
½ łyżeczki mielonej kolendry
sól, pieprz

1. Marchew obierz i zetrzyj na tarce na małych oczkach, przełóż do większej miski.
2. Fasolę zmiksuj razem z olejem, posiekaną cebulą, czosnkiem oraz imbirem.
3. Pastę fasolową przełóż do startej marchewki, dodaj przyprawy, ugotowaną na sypko kaszę, bułkę tartą (lub płatki owsiane) oraz podprażony słonecznik i dokładnie wymieszaj do połączenia się składników.
5. Piekarnik nagrzej na 220°C, a kotlety formuj zwilżonymi dłońmi i układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez około 30–40 minut, a w połowie czasu delikatnie obróć na drugą stronę podważając je łopatką. Na koniec włącz funkcję termoobiegu, by kotlety były ekstrachrupiące. Uważaj jednak, by nie wyschły za bardzo. Smacznego!

Smakowało?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się więcej takich przepisów!

Po więcej pomysłów na erBoxy zapraszam tutaj:

lunchbox