Mięsiste, wilgotne i mocno czekoladowe – takie powinno być każde brownie. Jednak wcale nie trzeba go piec z ogromną ilością jajek: w tym przepisie jest w 100% roślinne, bezglutenowe i bez dodatku cukru. Najlepsze brownie bez pieczenia – a gotowe w zaledwie 25 minut!
Gdy pokazywałem niedawno na Facebooku brownie w kubku, dostałem liczne pytania: co mają zrobić osoby bez piekarnika i bez kuchenek mikrofalowych? Właśnie nadeszła odpowiedź: surowe brownie! Jest ono wilgotne, jednocześnie miękkie i mięsiste. Mocno czekoladowe, ale nie tak bardzo gorzkie – dzięki daktylom, a nie sporej ilości cukru Przygotujcie je wcześniej, ponieważ musi schłodzić się w lodówce, ale sam proces przygotowania jest bardzo prosty i nie zajmuje wiele czasu. Do dzieła!
1 szklanka migdałów
1 szklanka orzechów nerkowca (można użyć mieszanki razem z np. pekanami, włoskimi)
2 szklanki suszonych daktyli namoczonych przez 20 min w ciepłej wodzie
niecałe ¾ szklanki (około 70 g) kakao
¼ łyżeczki mielonej wanilii lub odrobina ekstraktu waniliowego
szczypta soli
do podania: krem z nerkowców, posiekane orzechy, kakao
1. Do misy malaksera przełóż orzechy i zmiel je drobno. Dodaj kakao oraz wanilię i porządnie wymieszaj. Następnie przełóż do dużej misy.
2. Namoczone wcześniej daktyle (pozostaw wodę z ich moczenia!) zmiksuj w misie malaksera, co jakiś czas zbierając masę z brzegów misy.
3. Do daktylowej masy dodawaj stopniowo zmielone orzechy i miksuj na najwyższych obrotach, aż wszystko zacznie się łączyć. Podczas miksowania możesz dodawać również wodę z moczenia daktyli, powoli małymi porcjami, tak aby masa była wilgotna i uginała się pod palcami.
4. Masa będzie gotowa, gdy będzie mięsista i wilgotna, ale nie wodnista i mokra. Powinna bez problemu zachowywać kształt po ugniataniu dłońmi. Gdyby malakser miał problemy z gęstą masą, możesz wyrabiać ją w dużej misce zwilżonymi palcami.
5. Gotową masę przełóż zwilżonymi dłońmi do prostokątnego naczynia wyłożonego folią spożywczą lub papierem do pieczenia i porządnie ugnieć. Przełóż do lodówki do schłodzenia najlepiej na kilka godzin. Przez ten czas możesz przygotować krem z nerkowców lub kokosową bitą śmietanę.
6. Po ochłodzeniu brownie pokrój na kwadraty i dekoruj przygotowanymi dodatkami. Smacznego!
Zrobilam wczoraj to brownie i powiem tak – jest cudowne, najlepsze, i ta konsystencja!!!! Inni domownicy, ktorzy nie sa weganami, mowili, ze smakuje identycznie jak prawdziwe brownie :) dziekuje!!!
Jesteś genialny, skąd tyle pomysłów? Barwne,zaskakujące, ostatnio taki opis nasunął mi się na temat mistrza Kinga ( Stepnena ofkorsik :-). Wielki ukłon w Twoja stronę i życzenia dalszych sukcesów.
o bosz to jest mega, jak masa do wafli mojej mamy z dziecinstwa
zajebiste
tak jak wspominałam, geniusz ze mnie żaden :) jak jeszcze można uratować to brownie haha, może dodać coś co pozwoli na wsunięcie do piekarnika? ( chociaż w zasadzie masa wyszła tak genialna,że połowę zjadłam …)
Chyba już bym nie kombinował, tylko dodał trochę płatków owsianych i zrobił pralinki :)