Dedykowane wszystkim tym, którzy kochają ziemniaki i fasolę. Czyli dosłownie dla wszystkich! Najlepszy sposób na szybkie i chrupiące ziemniaki spotyka się z dobrze przyprawioną fasolą w pomidorowym sosie!
Ten bardzo prosty pomysł na danie powstał zupełnie spontaniczne, a inspiracją była fasola z puszki. Tak jest! Dlatego przepis ten jest szczególnie dla tych, którzy nie mają specjalnie wygospodarowanego czasu na gotowanie fasoli, a tym bardziej wymyślne kąpanie jej w pomidorowym sosie. Studenci w czasie sesji, to dla Was.
Oczywiście zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby samemu namoczyć i ugotować fasolę, a następnie poddusić ją w sosie pomidorowym z odrobiną koncentratu. Nie zapomnijcie wtedy jednak o ważnych przyprawach: zielu angielskim i liściu laurowym!
kilka średniej wielkości ziemniaków
fasola w sosie pomidorowym, z puszki
½ średniej cebuli
1 łyżeczka oleju roślinnego
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka płatków drożdżowych (opcjonalnie)
szczypiorek, wegański parmezan do podania (opcjonalnie)
sól, pieprz do smaku
1. Piekarnik nagrzej na 220°C i włóż do niego umyte i ponacinane w poprzek ziemniaki, tak jak w tym przepisie. Możesz użyć łyżki i nakładać na nie ziemniaki – nóż nie przetnie ich do końca i w efekcie nie przekroisz ich na pół. Przed włożeniem do piekarnika możesz zwilżyć je odrobiną oleju roślinnego. Piecz, aż zaczną się rumienić i będą chrupiące.
2. W małym rondlu rozgrzej olej i podsmaż na nim drobno posiekaną cebulę. Dodaj fasolę z puszki i duś, aż zacznie gęstnieć. Dodaj sos sojowy, zioła prowansalskie i płatki drożdżowe. Odstaw z ognia.
3. Ziemniaki przełóż na talerz, nałóż na nie fasolkę i polej pozostałym sosem. Udekoruj szczypiorkiem i posyp parmezanem. Smacznego!
Jeżeli szukacie innych pomysłów na proste i tanie dania, które można zabrać ze sobą do pudełka, koniecznie zobaczcie inne erBoxy!
kokosowym amino może
Czym mogę zastąpić sos sojowy ? Nie mogę używać soji
Dodaj po prostu odrobinę więcej soli :)
„Dedykowane wszystkim tym, którzy kochają ziemniaki i fasolę” to zdecydowanie ja! A w szczególności uwielbiam ziemniaki :)
piper, dla wtajemniczonych pieprz :D miałem poprawić, ale jak widać tekst się nie zapisał :D dobrze wiedzieć, że jednak ktoś umie dokładnie czytać! ;)
Nadal jest piper ;)
A przepis ekstra. Poratował mnie w sytuacji, gdy w kuchni niewiele, a na zakupy nie mam jak się wybrać. Dzięki!
ehh się czepiajo zamiast jeść! :D
Wszystko zjadła :3