Uwielbiam makaron soba, mimo że to dość długie, cieniutkie niteczki, które niezbyt wygodnie je się z lunchboxu. Połączony z brokułami i smażonym tofu, stanowi świetnyposiłek – smaczny i zbilansowany, nadal idealny do pudełka do pracy!
Jeden z łatwiejszych przepisów, który trudno zepsuć. Główną rolę gra w nim tofu, które smażone w pysznym sosie, dobrze komponuje się z brokułami oraz makaronem soba. Zróbcie koniecznie od razu dwie porcje, bo wciąga – a to dobry pomysł na zaplanowanie dania na następny dzień!
Ten przepis pochodzi z mojej drugiej książki „Roślinny lunchbox dla każdego”, w której podaję mnóstwo ciekawych pomysłów na lunch do pracy, ale również sporo ciekawostek i porad, jak umilić sobie planowanie i przygotowywanie takich posiłków. Cały czas możecie ją kupić na tej stronie, do czego serdecznie zachęcam. Książka jest bardzo smaczna!
Azjatyckie tofu z makaronem soba
2 porcje makaronu soba
1 kostka (180 g) naturalnego lub wędzonego tofu
1 mała biała cebula
1 cebulka dymka
1 ząbek czosnku
1 średnia marchewka
2 szklanki małych różyczek brokułu
¼ szklanki sosu sojowego
2 łyżeczki brązowego cukru
⅓ szklanki wody
3 łyżki oleju
sól, pieprz do smaku
1. Tofu pokrój na wąskie słupki i smaż na patelni na rozgrzanym oleju, aż będzie złociste i chrupiące z obu stron – najlepiej nie ruszaj go, tylko czekaj cierpliwie i patrz, jak skwierczy. Gotowe tofu przełóż do miseczki i zajmij się sosem.
2. Posiekane czosnek i cebule podsmaż na tej samej patelni, na której wcześniej przygotowywałeś tofu. Dodaj sos sojowy, brązowy cukier oraz wodę. Doprowadź do wrzenia, a następnie zmniejsz ogień i pozwól, by nadmiar płynu powoli odparował. Sos powinien się lekko zredukować.
3. W międzyczasie ugotuj makaron.
4. Wyłóż na patelnię z sosem usmażone tofu i dokładnie wymieszaj, aby całe pokryło się sosem. Dodaj do niego malutkie różyczki brokułu oraz marchewkę startą na grubych oczkach lub na mandolinie.
5. Makaron przeł.ż do lunchboxu, do oddzielnego pojemniczka przelej sos z patelni i całość zabierz ze sobą do pracy. Smacznego!
„Dodaj do niego malutkie różyczki brokułu oraz marchewkę startą na grubych oczkach lub na mandolinie.” – I co dalej? Smażyć minute, 5, 10? Pod przykryciem/bez? Takie surowe to zjeść?
Smażyć dosłownie chwilę lub zjeść lekko surowe – takie są najlepsze i najzdrowsze.
przepyszne! :)
Dzisiaj zrobiłam ten bardzo fajny przepis. Wyszło super ale jak dla mnie odrobine za słone chociaż użyłam sosu sojowego z obniżona zawartością soli. Jakaś podpowiedz co dodać żeby zmniejszyć ilośc sosu sojowego?
Nie odparowuj go tak mocno – sos będzie dalej słony, ale słoność nie będzie tak mocno widoczna i „odwodniona”/spotęgowana. Możesz też użyć sosu sojowego w mniejszej ilości i rozcieńczyć go po prostu wodą.
Pyszne! Dziękuję za przepis :)
Zrobiłam dzisiaj i wyszło pysznie :-) Dodałam trochę mrożonej mieszanki chińskiej.
Super przepis, bardzo pyszne było;)
Świetny przepis… nie miałam makaronu więc zrobiłam z ryżem i dodałam papryczkę chili. Przepyszne…..
Pierwszy raz robiłam tofu.
A gdzie można kupić taki fajny lunchbox jak na zdjęciu?
To akurat IKEA :)
Próbowałam, niby takie proste, a jednak nie takie oczywiste no i pyszne! ;) Zrobię jeszcze nie raz. Co do jednej rzeczy musze się upewnić: co z brokułem? Trzeba go ugotować wcześniej? Tą chwilę co ma być na patelni to będzie przecież jakis surowy taki…
Taki lekko surowy brokuł to jego najzdrowsza postać :)
Czy brokuła należy wcześniej ugotować?
Nie, niemalże surowy brokuł, odrobinę podsmażony, to jego najzdrowsza forma :) Nie trzeba gotować!
Czy w Twojej książce też są podane wartości odżywcze poszczególnych potraw?
W drugiej tak!
Da się książkę wyrwać gdziekolwiek w wersji elektronicznej? :)
Niestety, nie ma takiej wersji :(