Miękkie, soczyste i wilgotne – buraki pieczone w piekarniku mogą być właśnie takie! Z dodatkiem czosnku i tymianku oraz ziołowym twarożkiem z tofu stanowią pyszny dodatek do obiadu, ale sprawdzą się również na kolacje.
Ile razy piekliście buraki w piekarniku? Założę się, że czasem okazywały się twarde nawet po długim pieczeniu, a gdy były już miękkie – często również przesuszone i mało apetyczne. Ja przywykłem do pieczenia ich owiniętych w folię, jednak od pewnego czasu mam inne patenty na wilgotne, soczyste i miękkie pieczone buraki.
Pierwszą dobrą opcją jest naczynie żaroodporne, najlepiej z dodatkową kratką/żłobieniem na dnie, które utrzymuje wilgoć i pozwala zachować burakom soczystość. Dno naczynia zalewam wodą, która parując, jeszcze podnosi wilgotność całego procesu pieczenia w zamkniętym naczyniu. Można tam również dodać ząbki czosnku i papryczki chili dla aromatu i ostrości.
Od niedawna jestem prawdziwym szczęściarzem, bo w końcu mogłem pozwolić sobie na wymianę dużego AGD w swoim mieszkaniu i oczywiście padło na piekarnik z funkcją pieczenia parowego, który już kiedyś testowałem i pokazywałem. Piekarnik parowy szwedzkiej marki Electrolux SensePro to mistrz w swojej klasie i pieczenie z wysoką wilgotnością dużo zmieniło w mojej codziennej kuchni. Dokładny model mojego sprzętu to KOAAS31WT. Nowoczesny wygląd piekarnika bardzo mi odpowiada, tak również jak jego wykończenie black matte – początkowo myślałem, że będzie widać na nim każdy brudny palec, jednak jedno przetarcie wilgotną ściereczką w szybki sposób załatwia wszystkie ślady.
Ciepłe powietrze piekąc potrawę zmienia jej smak, wartości i strukturę, a duża wilgoć wokół pozwala na zachowanie pełnej soczystości wszelakich potraw z warzyw, ale też wypieków, np. zwykłych bułek lub pizzy, które są wyjątkowo chrupiące.
Do pieczenia zarówno buraków, marchwi i wszelkich korzeniowych warzyw, na dno klasycznego piekarnika zdarzało mi się wrzucić parę kostek lodu, które szybko zamienią się w parę podnosząc wilgotność w komorze. Tym sposobem również buraki będą bardziej wilgotne niż standardowe pieczenie suchym powietrzem, jednak takie rozwiązanie nie jest dobre dla piekarnika – woda powoduje korozję, a uszczelki nie są przygotowane na zwiększone ciśnienie powodowane przez parę. Jest to również po prostu mało wygodne rozwiązanie, a piekarnik parowy to dużo bardziej bezpieczniejszy oraz wartościowy sprzęt, który podnosi smak przygotowywanych potraw i wypieków.
W tym przepisie przygotujecie cudowne buraki z ząbkami czosnku, sporą ilością tymianku oraz twarożkiem z tofu, który dopełnia całą przystawkę nie tylko w kwaśny posmak, ale również w porcję białka. Również do zabrania w pudełku do pracy lub szkoły!
Pieczone buraki z twarożkiem z tofu
2kg buraków (polecam podłużną odmianę)
1 główka czosnku
½ doniczki świeżego tymianku lub rozmarynu
1 łyżka oliwy z oliwek
1 kostka tofu naturalnego
2-3 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki suszonych ziół prowansalskich
odrobina mleka sojowego
sól, pieprz
1. Buraki obierz i pokrój w mniejsze cząstki, przełóż do większej miski i dokładnie wymieszaj z oliwą i odrobiną pieprzu.
2. Czosnek obierz i zmiażdż pojedyncze ząbki. Buraki przełóż do formy do pieczenia, dodaj czosnek, sporą ilość świeżych ziół (trochę zostaw do podania) oraz odrobinę soli do smaku.
3. Jeśli używasz piekarnika parowego, ustaw tryb wysokiej wilgotności i piecz buraki w 130°C przez około 45 minut. Jeśli używasz standardowego piekarnika, ustaw temperaturę 180°C i piecz buraki około 1 godzinę, do półtorej. Na jego dno wrzuć kilka kostek lodu, co również możesz zrobić w połowie czasu pieczenia, jednak uważaj na resztki wody, które mogą powodować korozję dna piekarnika.
4. W międzyczasie tofu pokrusz widelcem w małej misce, dodaj stopniowo sok z cytryny, aż będzie odpowiednio kwaśny. Dodaj zioła prowansalskie i sporą ilość pieprzu oraz soli.
5. Gotowe buraki przemieszaj, przełóż na talerz, dodaj dodatkową porcję świeżych ziół i przygotowany wcześniej twarożek. Smacznego!
Smakowało?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się więcej takich przepisów!