Najlepsze ciastka czekoladowe

Najprostsze i najlepsze wegańskie ciastka czekoladowe – lekko wilgotne niczym brownie. Z najzwyklejszej mąki, cukru i oleju, bo taka też jest prosta kuchnia roślinna – dla każdego!

Po wielu przepisach na zdrowe ciastka np. z ciecierzycy gotowanej lub z mąki ciecierzycy, które są dedykowane nawet cukrzykom i osobom z insulinoopornością, od dawna chodziły za mną ciastka, które przygotujecie z totalnie normalnych składników. Tak właśnie uniwersalna jest kuchnia roślinna, że można kombinować, ale najprostsze pomysły i składniki zawsze się bronią.

Oczywiście chodziły za mną ciastka czekoladowe, bo mimo że uwielbiam te z fasoli, to marzyło mi się coś bardziej w kierunku ciasteczek brownie, Tak więc przeszperałem znane mi przepisy i książki, natrafiając na prosty przepis ze zwykłych składników: na bazie zarówno kakao i czekolady. Dzieląc się próbami swojej pracy na moim Instagramie i zbierając spore zainteresowanie „zwykłymi” wegańskimi ciastkami, wrzucam dla Was przepis po własnych próbach i błędach. Ostrzegam jednak, że nie są zwykłe – tylko najlepsze!

Najważniejszym etapem przepisu jest całkowite rozpuszczenie cukru w wodzie oraz połączenie go z roztopioną czekoladą. Warto odczekać kilka chwil, aż oba roztwory nie będą już bardzo gorące, a dopiero potem je połączyć. Nie mogę jednak być już w pełni ostygnięte, a do połączenia warto używać wszelkiego rodzaju mieszadełek i trzepaczek, aby sobie to ułatwić. Gotowe ciasto na ciasteczka będzie lejące i klejące się, nie formujcie go dłońmi, tylko w miarę równomiernie rozprowadźcie łyżeczką na blasze.

PS. Ale jak będą nierówne, to będą nawet smaczniejsze.

Wegańskie ciastka czekoladowe

Składniki na około 8-10 ciastek zależnie od pożądanej wielkości:
1 tabliczka gorzkiej czekolady min. 60% kakao (80–100g w zależności od producenta)
3 łyżki oleju rzepakowego (oliwy z oliwek, oleju z pestek winogron)
⅔ szklanki cukru
⅓ szklanki wody
⅓ szklanki kakao
1 szklanka mąki
½ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

1. Czekoladę połam i w większej miseczce rozpuść razem z olejem w kąpieli wodnej, aż cała masa będzie gładka i błyszcząca.
2. Cukier wsyp do mniejszej miseczki z wodą i doprowadź do jego całkowitego rozpuszczenia również w kąpieli wodnej. Możesz do tego użyć również małego ronda, jednak uważaj, aby nie doprowadzić wody do wrzenia i nadmiernego wyparowania. Piekarnik nagrzej do 180°C.
3. W średniej misce połącz kakao, mąkę, proszek do pieczenia oraz sól. Porządnie wymieszaj.
4. Lekko ostygnięty syrop cukrowy dodaj do czekoladowej masy i dobrze wymieszaj. Następnie do tej samej miski wsyp wszystkie suche składniki i za pomocą trzepaczki oraz łyżki wszystko dokładnie wmieszaj.
5. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia śliską stroną, nakładaj po 1 porcji ciasta dużą stołową łyżką i leciutko spłaszczaj. Na sam wierzch ciasteczek możesz dodać pozostałe okruszki czekolady lub ulubione orzechy.
6. Ciastka piecz niecałe 10 minut i nie więcej, aby po ostygnięciu nie były za twarde. Przechowuj szczelnie zamknięte, jednak nie gwarantuję, że dotrzymają kolejnego dnia Smacznego!

Smakowało?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się więcej takich przepisów!

Bazowałem na tym przepisie

guest

38 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najlepiej oceniane
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krystyna

Tytuł posta nie jest przesadzony – to są najlepsze ciastka czekoladowe, jakie kiedykolwiek upiekłam! Przepis jest bardzo prosty, a efekt fantastyczny. Idealne ciastka na deszczowy dzień – skutecznie poprawiły mi humor :)

Sabina

Czy można zrobić na mące ryżowej?

Piotr

Pierwszy raz wyszły mi nieco za suche, ale łyżka dżemu na ciasto uratowała przepis:D

Marysia

Mega, zrobilam z carob molasses i prazonym kokosem, dalam tez troszke otrebow i hemp seed. Polecam x

Kasia

Jak przechowywać ciastka, żeby nie zrobiły się całe twarde?

Paulina

Genialne! Ja zrobiłam z czarnym kakao bo tylko takie miałam oraz z orzechami laskowymi i następnym razem dam odrobinę więcej płynu bo że względu na to moje wyszły bardziej suche już na etapie surowego ciasta, ale pyszne i tak, do szklanki mleka idealne na zachcianki podczas PMS polecam ;D