
Podobają Ci się moje przepisy?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się ich więcej!
Podobają Ci się moje przepisy?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się ich więcej!
Szalenie prosty – już nieco wiosenny i liściasty, a pyszny, przyjemnie sycący i rozgrzewający. Ziemniaczki & tofu rulez, a zielone liście to takie moje małe westchnienie ku wiośnie i lepszym dniom. Spróbujcie koniecznie z kwaśną śmietaną.
Jak dawno nie było na blogu zupy! Ten zielony barszcz ukraiński jest: sycący i pożywny – już wiosenny, ale nadal można spałaszować go w chłodny wieczór, bo rozgrzeje i porządnie nasyci głodne brzuchy. Poleca się koniecznie z kleksem wegańskiej kwaśnej śmietany np. z tego przepisu lub po prostu kupnej.
Jeśli chodzi o zielone liście – najlepsze będą świeżego szczawiu, jednak bez problemu możecie kupić konserwowy w słoiku, najcześciej w sklepach przy ogórkach i papryce konserwowej. W sezonie można użyć również liści botwinki lub pokrzywy. Brzmi dziwacznie, ale to naprawdę pyszna zielona zupa, żadne tam bajoro Zobaczcie jak fajnie się prezentuje – smakuje jeszcze lepiej!
Wyświetl ten post na Instagramie
1. Posiekaną cebulę podsmaż w dużym garnku na rozgrzanym oleju. Marchew zetrzyj na grubych oczkach tarki i dodaj do cebuli, gdy ta się zeszkli.
2. Ziemniaki pokrój w średnią kostkę i dodaj do garnka, do którego kolejno wlej warzywny bulion, aż przykryje wszystkie składniki na wysokość dwóch palców.
3. Gdy ziemniaki się ugotują, dodaj szczaw ze słoika lub posiekane zielone liście botwiny, pokrzywy lub szpinaku.
4. Na sam koniec dodaj naturalne tofu pokrojone w kostkę – zastępuje ono tutaj jajko i mocno podbija białeczko. Całość zupy niech chwilę popyrka na średnim ogniu, do połączenia się wszystkich smaków.
5. Całość dopraw solą i pieprzem, a podawaj z kleksem kwaśnej śmietany i świeżym koperkiem. Smacznego!
Smakowało?
Wesprzyj mnie i postaw symboliczną kawę, aby pojawiało się więcej takich przepisów!