Bób to życie odcinek numer 2! Kanapka z bobem – szybka inspiracja na leniwe, być może właśnie niedzielne, śniadanko. Jako zagrycha na pikniku spełni się też wspaniale!
Lubię proste połączenia i pomysły, a nie ma nic lepszego w sezonie niż pajda chleba i kanapka z bobem! Podaję na wegańskim serku z jogurtu – labneh, który robię średnio co tydzień i stał się moim nieodłącznym składnikiem sezonowych szybkich posiłków.
Jeśli lubisz bób i sukasz super inspiracji na jego wykorzystanie, sprawdź koniecznie przepis na bobomole i sałatkę z bobem!
Wyświetl ten post na Instagramie
Kanapka z bobem „Bób i pajda”
1 porządna kromka fajnego chleba*
150g bobu
¼ czerwonej cebuli lub 1 mała szalotka
1–2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżeczka oliwy
odrobina papryczki chili (opcja)
odrobina skórki z cytryny (opcja)
trochę świeżych listków*
2 łyżki wegańskiego labneh*
sól, pieprz
2. W misce ugnieć nieco szalotkę z solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Dodaj pietruszkę i oliwę oraz opcjonalnie chili i skórkę z cytryny. Wszystko wymieszaj.
3. Pajdę chleba posmaruj labneh, dodaj rukolę i bobową mieszankę dobroci. Jedz od razu, smacznego!
*Używam pszenno–żytniego chleba na zakwasie z piekarni, ale Wasz ulubiony chleb z marketu też będzie dobry!
*Używam rukoli, bo miałem pod ręką – dobierzcie dowolne ulubione, np. szpinak, roszponkę.
*Labneh to serek z jogurtu, odsączony z wody – przygotowanie jest proste, jednak jogurt musi na sitku w ściereczce odciekać z wody przez minimum noc w lodówce. Ja robię taki co tydzień i używam w sezonie letnim non stop, bardzo polecam! Konkretny przepis znajdziesz tutaj.
Bardzo nam smakowało! Lubię takie przepisy – pracy prawie wcale a efekt WOW. Dzięki za to!