Ostre i aromatyczne połączenie.
Cudny topinambur, chrzan i płatki chili.
Topinambur, jak dla mnie cudna bulwa, ma całkiem niezłe wartości odżywcze i prozdrowotne.
Tak jest – iniulina. Spotykana w sklepach ze zdrową żywnością jako samoistny składnik,
w topinamburze ma duży udział, więc osoby pragnące dostarczania dobrego błonnika swojemu organizmowi zdecydowanie powinny zainteresować się tą bulwą.
U mnie topinambur występuje przede wszystkim w postaci pieczonej – ma mięsistą strukturę
i stanowi idealny dodatek do obiadu. Lekko orzechowy smak topinamburu wraz z dodatkiem chrzanu
i chili nadaje daniu charakteru.
W wersji oryginalnej używam chrzanu, jednak gdy go zabraknie – używam wasabi w postaci pasty
lub proszku.
1-2 garści topinamburu
sos chrzanowy (w przypadku braku chrzanu można użyć wasabi w postaci pasty i proszku)
1 płaska łyżeczka płatków chili
2. Pokrojone topinambury posyp solą i pieprzem, możesz natrzeć również olejem.
3. Rozłóż je na papierze do pieczenia na blasze i zapiekaj do miękkości około 25 minut.
4. Podaj z sosem chrzanowym i posyp płatkami chili. Jako dodatek sprawdzi się również julienne z marchewki oraz imbirowe kotleciki z ciecierzycy. Smacznego!
Przyznaję rację topinambur, to cudna roślina. a taki z chrzanem i chili musi być pyszny! Zaserwuję go sobie przy najbliższej okazji ^^
dziś byłam na badaniach – próba wysiłkowa. Lekarz opowiadał mi, że zasadził topinambur i ma ze 140 kg. Rozdawał. Jaka szkoda, ze nie miał przy sobie;)
a to dopiero lekarz topinamburowy, nic tylko korzystać! :D
świetna propozycja, muszę wypróbować :)